czwartek, 29 października 2015

Wspomnienie letniego popołudnia...


Wejsunek usłany jest wieloma pomostami. O każdej porze roku można z nich korzystać w inny sposób a każdy z nich jest dobry bez względu na to czy jesteśmy zwolennikami wędkowania albo opalania, karmienia kaczek czy najzwyczajniej posiedzenia i wpatrywania się w ten sielski widok...


Bierze czy nie bierze?

Czy można być obojętnym na to majestatyczne piękno?

Czyścioch ;-)

Jest coś tajemniczego i mądrego tym spojrzeniu...







Lato już dawno za nami ale nic nie szkodzi, w przyszłym roku będzie kolejne, równie soczyście zielone... Mazury są piękne o każdej porze roku. Póki co trzeba chłonąć jesienne pejzaże które zwiastują z kolei nieuchronnie nadciągającą zimę ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz