środa, 22 kwietnia 2015

Droga na północny wschód...

Pole koło pola polem przedzielone. Prawdziwy spokój. Odpoczynek dla oczu...

  
Latem wszystko jest milsze. Nawet droga na Mazury, chociaż ona zawsze wywołuje mi uśmiech na twarzy. Nie mogę się doczekać aż zieleń wybuchnie intensywnością swoich odcieni...


 I te urocze symboliczne płotki z drutu kolczastego... 


Im bliżej puszczy tym więcej drzew na horyzoncie... Mazurski Park Krajobrazowy tuż tuż...  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz